Jak zacząć spełniać swoje marzenia? Po prostu zacząć. Nie myśleć w kategoriach "wszystko albo nic" - dostrzec ten obszar pomiędzy. "Do spełniania marzeń trzeba podchodzić, jak do robienia siku. Iść i się wysikać po prostu" - mówi pani Ewelina. Jak czujesz ten impuls, to wiesz co robić - i nie myślisz, czy jesteś za stary, za młody, a co inni powiedzą, a co inni pomyślą, czy to jest zgodne z Wielką Księgą, czy masz za słabe bicepsy itd. Każdy wie, co robić. I tak może być z marzeniami. Parafrazując słowa piosenki Arki Noego "Taki mały, taki duży - może siku-sik, taki gruby, taki chudy - może siku-sik". I tak dalej. Więcej wyjaśnień w wykładzie pani Eweliny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz